nowy rok

Witajcie po dłuższej przerwie :)

Na początku chcę Wam życzyć przemyślanych postanowień noworocznych oraz efektywnej realizacji.

Tematem dzisiejszego wpisu będą właśnie postanowienia noworoczne. Dość często coś sobie obiecujesz, np. „od poniedziałku chodzę spać o 22:00”, „od nowego miesiąca wydaje mniej na kosmetyki”, itd. W zależności od swojej silnej woli udaje się dotrzymać postanowienia lub nie.Ale nie tylko silna wola ma kluczowe znaczenie :)

Wyjaśnię Ci ten problem na prostym przykładzie.

*Postanawiasz, że od poniedziałku chodzisz spać o 22:00. Niby proste, ale nie jest oczywiste. Jeśli dotychczas chodzisz spać około 2-3 w nocy to twój organizm nie będzie chciał się wyciszyć o 22:00, bo tak się już przyzwyczaił. Spróbuj chodzić spać godzinę wcześniej na początku a potem coraz wcześniej.

Tak samo dzieje się z Twoimi postanowieniami, bo skoro czegoś nie robisz regularnie i NAGLE wpadasz na świetny pomysł: od jutra biegam 20km dziennie. Jak myślisz pobiegniesz od tak?

Planuj swoje cele realnie, bo każda porażka Cię zniechęci i nie osiągniesz tego co przecież możesz osiągnąć, ale w stosownym czasie. Warto się zastanowić zanim podejmiesz decyzję, czy Ty jesteś w stanie czasowo, psychicznie czy pod innym względem podołać postawionemu sobie celowi.

Kiedyś pisałam Wam już, że w każdej sytuacji można coś zrobić. Nie można czekać na odpowiedni moment, bo życie Ci się skończy, a on nie nadejdzie.Rób tyle ile możesz w danej sytuacji :)

Jeśli masz cel zastanów się jak możesz go osiągnąć małymi kroczkami. Od razu nie będziesz płynnie mówić po japońsku, ale jeśli będziesz zdyscyplinowana/-y i odpowiedzialnie wyznaczysz swoje cele to osiągnięcie ich będzie tylko kwestią czasu.

Ważne jest też wsparcie, którego nie musisz otrzymać od najbliższych i też nie oczekuj tego. Oni Cię kochają i chcą dla Ciebie dobrze, tylko nikt oprócz Ciebie nie wie czego Ty chcesz i co jest dla Ciebie dobre a co nie. Warto ich wysłuchać, przemyśleć ich spostrzeżenia ale decyzja należy do Ciebie i jest uzależniona tylko od Twoich wartości.

Ja już zaplanowałam 2019 rok, a Wy?

3majcie się

Agata :)